Wyjazd na kolonię to zazwyczaj od kilku do kilkunastu dni rozłąki dziecka z rodzicami. Tęsknota czy ciekawość to emocje, które towarzyszą rodzicom podczas takiego wyjazdu. Nic więc dziwnego, że z ich strony pytanie o telefon komórkowy pojawia się bardzo często. Jednak czy na pewno warto dać telefon dziecku? Dlaczego niektórzy organizatorzy ich zabraniają? Jak inaczej mogę kontaktować się z dzieckiem? Telefon komórkowy a wyjazd na kolonię – podpowiadamy!
Czas dla rówieśników
Kolonie i obozy to przede wszystkim czas na wspólną zabawę i edukację. Czas, w którym pracę domową i inne codzienne obowiązki zastępują zajęcia z rówieśnikami. Oprócz licznych atrakcji programowych zawsze znajdują się wolne chwile dla małych kolonistów. To wtedy budzi się w nich kreatywność i samodzielność. Dlatego tak ważne jest to, aby dzieci spędzały ten czas aktywnie, szukając ciekawych i interesujących je zajęć. Mając telefon przy sobie, możemy być niemal pewni, że takie poszukiwania rozpoczną od tego urządzenia!
Za rzeczy zgubione organizator nie odpowiada
Telefon jak każde inne nieduże urządzenie bardzo łatwo zgubić. Tym bardziej na wyjeździe, na którym nie ma rodziców! Nie łudźmy się, że nasza pociecha będzie wszystko odkładała na miejsce! Najprawdopodobniej odłoży to tam, gdzie aktualnie będzie jej najwygodniej. A pamiętajmy, że niemal każdy organizator w regulaminie zaznacza, że nie odpowiada za zgubione rzeczy! Oczywiście nie dotyczy to młodzieży. Dla nich telefon to ostatnia rzecz, którą by zgubili.
Jak inaczej mogę się kontaktować?
Niemal zawsze organizatorzy udostępniają numer kontaktowy do wychowawcy, który będzie sprawował opiekę nad naszą pociechą podczas wyjazdu. Jest to numer, z którego rodzice mogą korzystać w celu kontaktu ze swoim dzieckiem. Rozwiązanie bardzo praktyczne szczególnie wtedy, gdy mały kolonista jest na wyjeździe bez telefonu. Dotyczy to w szczególności młodszych dzieci, gdyż ciężko sobie wyobrazić, aby z licealistą mama kontaktowała się przez wychowawcę 😉
Podsumowując
Organizatorzy coraz częściej zabraniają dzieciom zabierania ze sobą telefonów komórkowych lub w znacznym stopniu ograniczają czas ich użytkowania. Ma to na celu zwiększyć aktywność i kreatywność wśród dzieci podczas spędzania wolnego czasu. Dodatkowo zapewnia to większą kontrolę nad dziećmi, np. nie trzeba sprawdzać, czy nie korzystają z nich do późnych godzin nocnych. Niemal zawsze istnieje możliwość kontaktu przez wychowawcę, który na wyjeździe sprawuje opiekę nad naszą pociechą. Oczywiście dotyczy to przede wszystkim dzieci w wieku wczesnych klas szkoły podstawowej. Warto przy tym pamiętać, że każda rozmowa dziecka z rodzicem to czas wzmożonej tęsknoty, w którym mogą pojawić się łzy. Dlatego zaleca się, aby podczas tygodniowego wyjazdu zadzwonić nie więcej jak 2 razy. Dla niektórych może to być naprawdę trudne! 😉
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu wiesz już czy warto dać dziecku telefon komórkowy na kolonię lub obóz. Jeżeli zainteresowała Cię tematyka związana z koloniami i obozami, to zapraszamy na naszego fanpaga. A gdy szukasz sprawdzonych obozów, kolonii i półkolonii, sprawdź oferty dostępne na Camply.